środa, 20 stycznia 2016

Ada pisze opowiadanie?!

Witaaajcie! W końcu znalazłam czas na post :D.


Miałam dzisiaj skrócone lekcje i w efekcie tego skończyłam o godzinie 11:55. Włączyłam szybko facebooka i odwiedziłam funpage star stable z nadzieją, że znajdę tam nowy post. I znalazłam. Serwery już włączone więc prędko udałam się w stronę przystanku autobusowego i wsiałam w pierwszy autobus, który jechał na moje osiedle. Gdy autobus zatrzymał się na którymś już z kolei przystanku,wysiadłam zmierzając w stronę domu. Zjadłam coś ''na szybko'' i zaraz pędziłam włączyć komputer. Zalogowałam się do gry witając się z klubem. Wpadłam do stajni i wzięłam się za oporządzanie koni. Poszło bardzo sprawnie. Nie minęło pięć minut a moja Miniprince była już otranzlowana, osiodłana i gotowa do jazdy. Podeszłam do niej i chwytając się siodła, lekko odbiłam się od ziemi lądując tym samym w siodle. Ruszyłyśmy stępem w stronę Epony. Gdy poczułam, że Prince jest już na to gotowa a ja czuję się pewnie, przeszłam do kłusa. Gdy byliśmy przy zajeździe, wpadłam na pomysł, aby użyć przyczepy i pojechać nią do Nowej Grani. Niestety jak się okazało, nie miałam przy sobie wystarczającej ilości oszczędności. Nie zostało nam nic innego jak jechać tam ''z kopyta''. Droga nie zajęła nam dużo czasu. Gdy byłyśmy już na miejscu podjechałam do Rickie'go. Znów potrzebował mojej pomocy. Zadania nie zajęły mi dużo czasu, już po połowie godziny byłam wolna. Dobrze się bawiłam pomagając mu a na dodatek dostałam w podziękowaniu nieco Szylingów Jorvik, buty sportowe oraz biały top. Udałam się z powrotem do stajni nie zahaczając już nigdzie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opisałam Wam mniej więcej co dzisiaj robiłam na star stable. Oczywiście to tylko część, nie chciałam Wam zdradzać wszystkiego. Chcecie abym dalej pisała w taki sposób? Co myślicie o takich opowiadaniach? Podoba się Wam czy raczej mam z tego zrezygnować? Ja osobiście uwielbiam pisać opowiadania. Mogę wcielić się w kogoś lub w coś i przeżywać sytuacje z perspektywy innej osoby.
Napiszcie mi swoją opinię, jestem bardzo ciekawa! :)

P.S. Moja wspaniała, niezastąpiona koleżanka Kate, też pisze! Może macie ochotę zajrzeć jak u niej się akcja rozwija? Myślę, że była by bardzo wdzięczna! https://www.wattpad.com/story/60049350-zaufa%C5%82em-jej




2 komentarze: